O tym, jak ważne jest prawidłowe rozliczanie się, chyba nie trzeba powtarzać. Nawet nieumyślny błąd w deklaracji może niekiedy doprowadzić do poważnych konsekwencji. Świadome obchodzenie systemu może zaś skutkować poważną grzywną, a nawet więzieniem. Dlatego też należy rozróżniać skuteczną optymalizację i oszustwa podatkowe.

Najczęstsze formy oszustwa

Przestępstwa skarbowe zwykle kojarzone są z milionowymi kwotami. Wydaje się, że ten temat dotyczy jedynie gigantów rynku. Nic bardziej mylnego. Z powszechnym łamaniem prawa mamy styczność na co dzień.  Osoby podejmujące się pracy na czarno są tego dobrym przykładem. Takie praktyki jednak są niestety trudne do wykrycia. W biznesie wiele firm próbuje na własną rękę obniżać koszty swojej działalności, często bez odpowiedniej wiedzy i świadomości konsekwencji. Najczęstsze próby oszustwa to przede wszystkim wszelkiego rodzaju zatajenia, likwidowanie dokumentów, błędne kwalifikowanie, zakup kosztów i fikcyjne transakcje oraz ogłoszenie niewypłacalności. Często również spotykamy się z nieprawidłową wyceną majątku, co czasem wiąże się z defraudacją. Wiele z tych zabiegów wykrywa się dopiero po kilku latach, ale wówczas kary osiągają jeszcze większą wysokość. Nie warto zatem ryzykować.

Oszustwa podatkowe to przede wszystkim niedopowiedzenia. To podstawowa różnica między nimi, a optymalizacją, podczas której wszystkie działania są jawne, poparte odpowiednimi przepisami.

Wyższe kary za przestępstwa

Każde wykroczenie bądź przestępstwo podlega indywidualnie przyznawaną sankcją.  Wraz z podwyżką minimalnej płacy, adekwatnie wzrosną grzywny za wszelkie nieprawidłowości wynikające z naszych deklaracji. Od początku stycznia bieżącego roku mandaty karne za wykroczenia wahają się w przedziale od 200 do 4000zł. Przestępstwa skarbowe natomiast uregulowane są stawką dzienną. Najniższa kara wynosi 666,70zł (od stawki dziennej 66,67zł). Najwyższa grzywna może osiągnąć nawet 19 199 995,20 zł. Jest to rzecz jasna kara podstawowa. Wyrok pozbawienia wolności planowo ma osiągać do 25 lat. Wszystko musi być jednak współmierne do występku. Wysokość kary  jest ustalana przez sąd również na podstawie okoliczności takich jak dochody sprawcy, możliwości zarobkowe, stosunki majątkowe, a także warunki osobiste i rodzinne.

Świadomość własnego błędu

Procedura weryfikacji zeznań to jednak nie wszystko. Organy skarbowe muszą wykazać podatnikowi umyślne złamanie prawa Tylko wówczas mogą postawić zarzut celowego omijania przepisów podatkowych. Nieświadome zabiegi z reguły nie odbywają się na dużą skalę i nie skutkują też wysoką grzywną. Nie znaczy to, że nie powinniśmy podchodzić do naszych rozliczeń świadomie i rozważnie.

Prowadzenie działalności to duża odpowiedzialność, wymagająca sporo uwagi. Niewiedza, bądź próby bycia sprytniejszym niż prawo są nieopłacalne, gdyż prędzej czy później, firma na tym straci. Warto natomiast poświęcić więcej czasu swoim dokumentom lub powierzyć je w ręce specjalisty, by płacić mniej bez ryzyka popełnienia błędu.