Wakacje w pełni. Urzędnicy skarbowi dobrze wypoczęli, gdyż pokazali ostatnio ludzką twarz 😊
W jednej z najnowszych interpretacji podatkowych czytamy, iż obecnie fiskus nie ma wątpliwości co do zaliczenia do kosztów podatkowych kursów języków obcych, dodatkowych studiów czy rachunków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej we własnym mieszkaniu.
Poprzednio wymienione koszty były częstym powodem sporów.
Opłaty za naukę języka obcego w mniemaniu skarbówki to był wydatek osobisty podatnika, nie związany z działalnością gospodarczą.
W chwili obecnej fiskus dostrzegł że bez znajomości języków obcych trudno osiągnąć sukces w biznesie. Oczywiście złagodzeniu stanowiska skarbówki pomogło korzystne dla podatników orzecznictwo.
Dodatkowo fiskus potwierdza że prowadzący działalność gospodarczą w domu nie muszą wyodrębniać pokoju na ten cel. Mogą odliczyć wydatki przypadające proporcjonalnie na utrzymanie mieszkania np. 49% opłat za prąd, ogrzewanie, czy odsetki od kredytu hipotecznego, jeżeli oczywiście taką część lokalu wykorzystują do prowadzenia swojej działalności. Dlaczego 49%? Będę o tym pisała w kolejnych postach.

W jednej z interpretacji organy podatkowe potwierdziły że można zaliczyć do kosztów podatkowych część pomieszczenia, w którym prowadzimy działalność jak również, część salonu, kuchni czy łazienki. Pracując w domu korzystamy przecież z takich pomieszczeń jak kuchnia czy łazienka 😊
Gdybyśmy wynajmowali lokal do działalności gospodarczej to w ramach czynszu także takie pomieszczenia wykorzystujemy to celów działalności gospodarczej.
Oczywiście przedsiębiorcy muszą pamiętać o najważniejszych zasadach dotyczących kosztów uzyskania przychodu a mianowicie, aby wydatek był kosztem podatkowym musi być poniesiony w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, albo zachowaniem lub zabezpieczeniem źródła przychodów, był właściwie udokumentowany, poniesiony przez podatnika, definitywny (nie zaliczymy do kosztów zaliczki), oraz nie może się znajdować na czarnej liście wydatków, które kosztem podatkowym nie mogą być z ustawy np. wydatki na reprezentację (butelka dobrego wina 😊)