Od 1 lipca 2020r rośnie VAT na tzw towary luksusowe np. 
owoce morza, drewno opalowe czy lód do celów spożywczych. Tak więc jeżeli ktoś będzie miał ochotę zrobić sobie kolację z owocami morza, zjeść ją przed kominkiem opalanym drewnem opałowym i popić kolacje woda mineralną z lodem, to za takie luksusy trzeba będzie zapłacić więcej, gdyż rośnie stawka VAT do 23% 
Ale to nie wszystko jeżeli w restauracji będziemy chcieli zjeść posiłek z owocami morza to czeka nas niespodzianka. Do końca czerwca dania restauracyjne – co do zasady – opodatkowane były 8-proc. VAT. Taki podatek doliczany jest nam do posiłków spożywanych w restauracjach. Od 01.07.2020 r. reguła ta została zmodyfikowana. Stawka VAT na posiłki w dalszym ciągu będzie wynosić 8 proc., jednak nowe przepisy wprowadzają pewien istotny wyjątek. Dania restauracyjne, których składnikiem będą towary wskazane jako wyłączone z grupowań wymienionych w poz. 2 i 11 załącznika nr 10 do ustawy o VAT, będzie trzeba opodatkować maksymalną 23-proc. stawką podatku. Załączniki wskazują tu m.in. 
homary, ośmiornice, skorupiaki, langusty, raki morskie i słodkowodne, kraby, krewetki, mięczaki, ostrygi, przegrzebki, małże, muszle św. Jakuba, kalmary, kałamarnice, kalmary, mątwy, ośmiornice, ślimaki, jeżowce, meduzy 
Wyższy podatek spowoduje dodanie do dania również kawioru i jego namiastek oraz przetworów z homarów, ośmiornic i innych owoców morza. Wystarczy zatem, że do zupy trafi jedna krewetka albo ślimaki, stawka na całe danie wzrośnie z 8 do 23 proc. Taki stan prawny może otworzyć furtkę do optymalizacji, dlaczego
owoce morza, drewno opalowe czy lód do celów spożywczych. Tak więc jeżeli ktoś będzie miał ochotę zrobić sobie kolację z owocami morza, zjeść ją przed kominkiem opalanym drewnem opałowym i popić kolacje woda mineralną z lodem, to za takie luksusy trzeba będzie zapłacić więcej, gdyż rośnie stawka VAT do 23% Ale to nie wszystko jeżeli w restauracji będziemy chcieli zjeść posiłek z owocami morza to czeka nas niespodzianka. Do końca czerwca dania restauracyjne – co do zasady – opodatkowane były 8-proc. VAT. Taki podatek doliczany jest nam do posiłków spożywanych w restauracjach. Od 01.07.2020 r. reguła ta została zmodyfikowana. Stawka VAT na posiłki w dalszym ciągu będzie wynosić 8 proc., jednak nowe przepisy wprowadzają pewien istotny wyjątek. Dania restauracyjne, których składnikiem będą towary wskazane jako wyłączone z grupowań wymienionych w poz. 2 i 11 załącznika nr 10 do ustawy o VAT, będzie trzeba opodatkować maksymalną 23-proc. stawką podatku. Załączniki wskazują tu m.in. homary, ośmiornice, skorupiaki, langusty, raki morskie i słodkowodne, kraby, krewetki, mięczaki, ostrygi, przegrzebki, małże, muszle św. Jakuba, kalmary, kałamarnice, kalmary, mątwy, ośmiornice, ślimaki, jeżowce, meduzy Wyższy podatek spowoduje dodanie do dania również kawioru i jego namiastek oraz przetworów z homarów, ośmiornic i innych owoców morza. Wystarczy zatem, że do zupy trafi jedna krewetka albo ślimaki, stawka na całe danie wzrośnie z 8 do 23 proc. Taki stan prawny może otworzyć furtkę do optymalizacji, dlaczegoMoże się okazać, że z punktu widzenia VAT, bardziej się będzie opłacać podzielić danie na dwie części. I na przykład, na jednym talerzu dostaniemy makaron z dodatkami warzywnymi z 8-proc. VAT, a na drugim krewetki z niską ceną netto, ale wysokim, 23-proc. podatkiem. Klient restauracji, jeśli będzie chciał, wymiesza sobie danie samodzielnie. Dzięki temu zapłaci mniej, ale fiskus na tym straci. Niepotrzebnie MF stwarza kolejne furtki które mogą być wykorzystywane do nadużyć. Skoro usługi związane z wyżywieniem są objęte w całości stawka 8%, w mojej opinii nie powinno być takiej sytuacji, że na poszczególne posiłki zawierające towary „luksusowe” trzeba będzie płacić VAT w stawce 23% 
Co o tym myślicie
Pozdrawiam 
Marta N